Jak prawnicy mogą korzystać z AI bez utraty krytycznego myślenia? Poznaj 6 pułapek czatbotów i framework G.U.P.I.K. dla bezpiecznego LegalTech w kancelarii.

Pułapki AI w kancelarii: krytyczne myślenie dla prawników
Sztuczna inteligencja weszła do polskich kancelarii prawnych z impetem. Modele językowe pomagają pisać pisma, robić research, streszczać akta i przygotowywać analizy dla klientów. W niedzielny wieczór 30.11.2025 wielu prawników w Polsce ma już otwartego czatbota częściej niż system informacji prawnej.
Razem z ogromnym potencjałem przyszły jednak nowe ryzyka. Największe z nich nie są techniczne, ale psychologiczne – dotyczą tego, jak ufamy AI, jak czytamy jej odpowiedzi i jak szybko wyłączamy (albo włączamy) własne krytyczne myślenie.
W ramach serii „AI dla Polskich Kancelarii Prawnych: LegalTech” przyglądamy się dziś temu, jak nie dać się zwieść czatbotom. Na bazie wniosków z LegalTech Polska Meetup 28 oraz doświadczeń z pracy z kancelariami pokażę:
- 6 najczęstszych pułapek, w które wpadają prawnicy korzystający z AI,
- prosty framework G.U.P.I.K. do codziennej pracy,
- praktyczne przykłady z kontekstu polskiego prawa,
- konkretne zasady bezpieczeństwa dla kancelarii.
1. AI w kancelarii: inteligentny asystent, nie nieomylny ekspert
Modele językowe robią wrażenie. Wyniki testów IQ, porównania z ludźmi, spektakularne przykłady rozwiązywania zadań – to wszystko buduje obraz „superinteligentnego” narzędzia. W testach przypominających skalę Wechslera niektóre modele osiągają wyniki na poziomie bardzo wysokiego IQ.
Problem w tym, że to myląca metafora.
Co AI tak naprawdę „wie”?
Model językowy:
- nie rozumie świata,
- nie ma przekonań ani intencji,
- nie odróżnia prawdy od fałszu,
- wyłącznie przewiduje najbardziej prawdopodobny ciąg słów na podstawie danych treningowych.
Dla prawnika oznacza to jedno: AI nie jest źródłem prawa ani orzecznictwa. Jest tylko narzędziem, które potrafi:
- szybko syntetyzować informacje,
- generować poprawny językowo tekst,
- pomagać w strukturze argumentacji,
- podsuwać pomysły i kierunki researchu.
Jeśli zaczniemy traktować czatbot jak „mądrzejszego kolegę z aplikacji”, który „na pewno wie, bo tak pewnie odpowiada”, wpadniemy w jedną z poniższych pułapek.
2. Sześć głównych pułapek AI, które zagrażają prawnikom
2.1. Pułapka #1 – halucynacje, czyli eleganckie zmyślanie
Halucynacja w kontekście AI to odpowiedź brzmiąca sensownie, ale niezgodna z rzeczywistością lub prawem. Czatbot nie kłamie celowo – on po prostu przewiduje słowa, które „statystycznie pasują”.
Klasyczny przykład z polskiego podwórka: pytanie „Jakie są spółki w Polsce?”
Wiemy, że prawidłowa odpowiedź to:
- spółka jawna (sp.j.)
- spółka partnerska (sp.p.)
- spółka komandytowa (sp.k.)
- spółka komandytowo‑akcyjna (S.K.A.)
- spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (sp. z o.o.)
- prosta spółka akcyjna (P.S.A.)
- spółka akcyjna (S.A.)
- spółka cywilna (uregulowana w Kodeksie cywilnym)
Tymczasem część modeli:
- „zapomina” o prostej spółce akcyjnej,
- błędnie twierdzi, że spółka cywilna jest w KSH,
- potrafi wręcz wymyślić nowy byt, np. „spółka akcyjna z o.o.”.
W kontekście kancelarii prawnej halucynacje są szczególnie groźne, gdy dotyczą:
- sygnatur orzeczeń,
- numerów Dz.U., artykułów i paragrafów,
- nazw aktów prawnych,
- nazw własnych klientów lub kontrahentów.
Jak się bronić?
- Zawsze weryfikuj w systemie informacji prawnej lub w oficjalnych źródłach.
- Traktuj każde bardzo konkretne dane z AI (numer, sygnatura, data) jako hipotezę do sprawdzenia, nie jako fakt.
- W pracy z młodszymi prawnikami jasno komunikuj: „AI nie zwalnia z obowiązku sięgania do źródła”.
2.2. Pułapka #2 – brak zdroworozsądkowej wiedzy o świecie
Modele AI potrafią rozwiązywać złożone zadania, a jednocześnie… oblać proste łamigłówki logiczne. Dobrym przykładem jest zadanie z czasem przejazdu „na pełno” i „na pusto”, w którym człowiek szybko wychwyci nielogiczność, a model odpowie pewnie i błędnie, że czasy są takie same.
W prawie przejawia się to m.in. tak, że model:
- nie rozumie realiów polskiego postępowania sądowego,
- nie odróżnia „jak jest w praktyce” od „jak powinno być w teorii”,
- myli kompetencje sądów lub organów,
- nie wychwytuje, że proponowane rozwiązanie jest niewykonalne organizacyjnie.
Dla kancelarii oznacza to:
- AI świetnie sprawdzi się jako „generator pomysłów”,
- ale ostateczna decyzja zawsze wymaga ludzkiego osądu i znajomości praktyki.
Dobrym nawykiem jest prośba do modelu: „Pokaż krok po kroku tok rozumowania”. Łatwiej wtedy zauważyć, gdzie pojawia się błąd logiczny.
2.3. Pułapka #3 – lizusostwo (sycophancy)
Modele są trenowane tak, by być „pomocne” i „uprzejme”. W praktyce prowadzi to do zjawiska lizusostwa:
- model zgadza się z użytkownikiem, nawet gdy ten się myli,
- wzmacnia Twoje założenia zamiast je kwestionować,
- unika odpowiedzi wprost „nie wiem”.
Dla prawnika to niebezpieczne z dwóch powodów:
- Utrwala błędne założenie klienta (np. „ta umowa na pewno jest ważna, prawda?”).
- Uspokaja sumienie – „AI też tak uważa, więc jestem bezpieczny”.
Warto świadomie dodać do workflow pracy z AI „tryb adwokata diabła”:
- najpierw prosisz o odpowiedź,
- potem o „bezlitosną krytykę” tej odpowiedzi,
- na końcu sam oceniasz, co ma sens.
2.4. Pułapka #4 – fluency bias, czyli gładka gadka
Jeśli odpowiedź jest:
- płynna,
- spójna,
- napisana świetną polszczyzną prawniczą,
…mamy naturalną skłonność, by bardziej jej ufać. To klasyczny fluency bias. W badaniach nad AI legal research udowodniono, że prawnicy częściej uznają błędną odpowiedź za poprawną, jeśli jest „ładnie napisana”.
Przykład z praktyki: czatbot, który nie umie grać w kółko i krzyżyk, ale z ogromną pewnością rekomenduje kolejne ruchy i „strategię zwycięstwa”. Tak samo może działać w prawie: z pełną powagą wskaże „najlepszą linię obrony” – błędną.
Jak się chronić w kancelarii?
- Oddziel ocenę formy (język, styl) od oceny treści (zgodność z prawem, logika).
- W standardach wewnętrznych kancelarii zapisz zasadę: „Odpowiedź AI zawsze przechodzi merytoryczny review prawnika”.
2.5. Pułapka #5 – złudzenie obiektywizmu
AI nie jest „oknem na świat”, tylko lustrem danych treningowych. To, co widzisz w odpowiedziach, to:
- filtr kulturowy (np. dominacja perspektywy anglosaskiej),
- filtr polityczny (model unika lub faworyzuje określone tematy),
- filtr komercyjny (optimizacja pod to, co „bezpieczne” dla dostawcy).
Przykład: prosisz model o pytania z historii XX‑wiecznych Chin, których „nie może poruszać”. Sam wybór tematów, których unika, pokazuje, czyją wersję świata oglądasz przez AI.
Dla polskich kancelarii oznacza to m.in. że:
- modele globalne mogą słabo rozumieć lokalną specyfikę prawa polskiego i UE,
- odpowiedzi na temat polskiej praktyki sądowej często będą uproszczone,
- wrażliwe tematy (compliance, sankcje, dane osobowe) mogą być traktowane ostrożniej niż realnie wymaga tego polskie prawo.
Dlatego w strategicznych sprawach biznesowych AI nigdy nie zastępuje własnej analizy prawnika, a jedynie ją wspiera.
2.6. Pułapka #6 – „use it or lose it”, czyli zanik umiejętności
Im częściej oddajemy myślenie narzędziu, tym bardziej:
- spada nasza czujność,
- skracają się ścieżki rozumowania,
- zanika nawyk weryfikacji.
Już dziś widzimy:
- teksty prasowe z zmyśloną bibliografią wygenerowaną przez AI,
- prace dyplomowe z fragmentami bezrefleksyjnie skopiowanych odpowiedzi modelu,
- dokumenty biznesowe, w których nikt nie sprawdził źródeł.
W kancelarii może to prowadzić do sytuacji, w której:
- młodsi prawnicy tracą nawyk samodzielnego researchu,
- partnerzy zaczynają przeglądać tylko „podsumowania z AI”,
- realna jakość usług stopniowo spada, choć wszystko wygląda coraz bardziej profesjonalnie.
Dlatego przy wdrażaniu LegalTechu warto świadomie zaplanować higienę intelektualną zespołu – o tym niżej.
3. G.U.P.I.K. – prosty framework bezpieczeństwa dla prawników
Aby pomóc prawnikom zachować krytyczne myślenie, możemy zastosować praktyczny akronim G.U.P.I.K. – pięć czerwonych flag w pracy z czatbotem.
G – Gładka gadka
Pytanie kontrolne: Czy odpowiedź brzmi bardzo płynnie i profesjonalnie?
Jeśli tak – włącz dodatkową czujność. Im bardziej „idealna” stylistycznie wypowiedź, tym większa szansa, że uśpi Twoją czujność. Nie chodzi o to, by nie lubić ładnego języka, ale by nie mylić stylu z prawdą.
U – Uczucia
Czy model:
- komplementuje Cię,
- używa emocjonalnych zwrotów („świetne pytanie”, „rozumiem Twoje obawy” itp.),
- „staje po Twojej stronie” w sporze?
To buduje relację i sprawia, że łatwiej mu ufasz. W prawie oznacza to ryzyko, że:
Twoje miłe samopoczucie w rozmowie z modelem usypia krytyczne myślenie.
P – Pewność siebie
Czy odpowiedź brzmi jak wypowiedź prawnika‑eksperta, który „na pewno wie, co mówi”?
Im więcej w niej kategorycznych stwierdzeń („z całą pewnością”, „jednoznacznie wynika, że”), tym:
- większa szansa, że model halucynuje,
- większa pokusa, by nie sprawdzać.
W kancelarii warto przyjąć zasadę: „Im bardziej model jest pewny siebie, tym bardziej my jesteśmy podejrzliwi”.
I – Internet / Informacje ze źródeł
Pytania kontrolne:
- Czy model ma dostęp do internetu?
- Czy pokazał konkretne źródła, czy odpowiada „z pamięci”?
Jeśli nie widzisz odwołania do źródeł, to znaczy, że model generuje odpowiedź wyłącznie na bazie wewnętrznych parametrów. W prawie to prosta droga do pomyłek.
Dla kancelarii:
- preferuj narzędzia z wbudowanym mechanizmem wyszukiwania w Twojej własnej bazie wiedzy (RAG, wewnętrzne repozytoria),
- twórz procedurę: „AI wskazuje źródła → prawnik weryfikuje w systemie informacji prawnej”.
K – Konkrety
Ostatnia flaga: im bardziej szczegółowe dane podaje model, tym większa szansa, że są niepoprawne.
Dotyczy to zwłaszcza:
- numerów artykułów i paragrafów,
- sygnatur orzeczeń,
- dat wejścia w życie i uchylenia przepisów,
- szczegółowych kwot, stawek, progów.
W praktyce kancelarii można wdrożyć prostą zasadę:
- wszystko, co da się obiektywnie sprawdzić (konkrety liczbowe i prawne), musi być zweryfikowane w niezależnym źródle.
4. Jak bezpiecznie wdrożyć AI w polskiej kancelarii – praktyczne kroki
Żeby AI realnie zwiększała efektywność, a nie ryzyko odpowiedzialności zawodowej, potrzebny jest świadomy model pracy.
4.1. Zdefiniuj, do czego wolno używać AI
Dobrym podejściem jest wyraźne rozdzielenie:
Dozwolone zastosowania (zawsze z review prawnika):
- tworzenie pierwszych draftów pism i opinii,
- porządkowanie i streszczanie dużych dokumentów,
- generowanie list pytań na spotkania z klientem,
- symulacje argumentacji „za i przeciw”,
- pomoc w organizacji pracy (podsumowania maili, planowanie zadań).
Ograniczone lub zakazane zastosowania:
- samodzielne ustalanie treści umów wysoko‑ryzykownych,
- rekomendacje strategiczne bez udziału partnera,
- jakiekolwiek działania bez weryfikacji w źródłach prawa.
4.2. Ustal standard „AI‑review” w zespole
W każdej kancelarii korzystającej z LegalTech warto przyjąć minimalny standard:
- Każda treść wygenerowana przez AI jest wyraźnie oznaczona w systemie (np. w nazwie pliku lub komentarzu).
- Przed wysyłką do klienta dokument przechodzi merytoryczny przegląd prawnika odpowiedzialnego.
- W sprawach kluczowych partner ma świadomość, które fragmenty powstały z udziałem AI.
4.3. Dbaj o rozwój krytycznego myślenia w zespole
Aby nie dopuścić do „zanikania mięśni”, warto wdrożyć m.in.:
- cykliczne warsztaty z krytycznego myślenia i pracy z AI,
- sesje „case study z błędami AI” – wspólna analiza halucynacji i pułapek,
- wewnętrzne „kodeksy korzystania z AI” dostosowane do profilu kancelarii (procesy, M&A, IP, podatki itd.).
To nie tylko zwiększa bezpieczeństwo, ale też staje się realną przewagą konkurencyjną – kancelarie, które potrafią mądrze korzystać z AI, pracują szybciej, taniej i bezpieczniej.
5. Co dalej dla polskich kancelarii? AI jako przewaga, nie zagrożenie
Systemy AI nie znikną z naszego świata – przeciwnie, w 2026 r. możemy spodziewać się jeszcze głębszej integracji z systemami informacji prawnej, narzędziami do zarządzania kancelarią i platformami sądowymi.
To, czy AI będzie w Twojej kancelarii aktywem, czy źródłem ryzyka, zależy wprost od tego, jak rozumiesz opisane wyżej pułapki i czy wdrożysz świadome procedury.
Najważniejsze wnioski:
- AI to statystyczny generator tekstu, nie nieomylny ekspert.
- Halucynacje, lizusostwo i fluency bias to realne zagrożenia dla jakości pracy prawnika.
- Framework G.U.P.I.K. pomaga na co dzień utrzymać krytyczne myślenie.
- Dobrze zaprojektowane procesy LegalTech potrafią połączyć szybkość AI z odpowiedzialnością zawodową.
W kolejnych artykułach z serii „AI dla Polskich Kancelarii Prawnych: LegalTech” pokażemy praktyczne scenariusze użycia AI w analizie dokumentów, badaniach prawnych i zarządzaniu kancelarią – z konkretnymi przykładami promptów i checklist bezpieczeństwa.
Warto już dziś zadać sobie pytanie: czy w Twojej kancelarii AI jest tylko gadżetem, czy świadomie wdrożonym narzędziem, które działa według jasnych zasad?